Znajdź mi choć jedną osobę, która żywi negatywne uczucia do jednorożców, no dajesz! Widzisz, nawet jeśli ktoś nie kocha ich dozgonną miłością, to na pewno złego słowa na nie nie powie :) Dziś przedstawiam Wam Grażynkę – bajeczną, pewną siebie i elegancką jednorożycę. Poznajcie się bliżej!
Już od dawna planowałam wykonać ten wzór ciasteczek – bo musicie wiedzieć, że to absolutny klasyk. Tak, jednorożce wpadły do naszego życia kilka lat temu i już zostały okrzyknięte legendą. Prędzej czy później musiały więc wylądować na moich ciachach, prawda? Zdecydowałam się od razu na dwie różne wersje. Pytacie dlaczego? Cóż, kupując foremki nie potrafiłam się zdecydować, która jest piękniejsza :) Zgarnęłam na razie tylko dwie, ale pewnie wrócę do FloWerki po więcej piękności z działu „Jednorożce”.
Grażka to jednorożyca, która zna swoją wartość. Wie co lubi i nie boi się po to sięgnąć. Ma fenomenalną fryzurę, której zazdroszczą jej młodsze koleżanki. I zawsze ma cukrowe gwiazdki we włosach.
Wzór ciasteczek jednorożców sam w sobie nie jest specjalnie skomplikowany – wbrew pozorom. Największy efekt „wow” tworzy fryzura Grażynki – tu musiałam trochę porozkminiać i dopasować idealnie konsystencję lukru, aby fale nie zlały mi się w jedną plamę, ale żeby też kolory się między sobą ładnie przenikały. Efekt takiego „ombre” uzyskałam łącząc kilka woreczków z kolorowymi lukrami (tu akurat fioletowy, różowy i taki liliowy) w jeden zbiorczy rękaw cukierniczy zakończony tylką o kształcie gwiazdki. 
Oczywiście kolory tej grzywy można dowolnie zmieniać, na Instagramie pokazywałam Wam już Lucynkę, młodszą koleżankę Graży – ona ma iście tęczowy fryz – ale więcej o niej w następnym wpisie. Pyszczek i kopytka ciasteczkowych jednorożców pomalowałam złotym barwnikiem rozcieńczonym z kilkoma kropelkami złotego rumu. Oczko możecie zrobić lukrem, ale ja poszłam na łatwiznę i użyłam czarnego pisaka spożywczego.
I co myślicie o tej piękności? Zdobyła Wasze serduszko?
PS. Paznokcie, które widać na zdjęciu wyżej to to walentynkowe zdobienie ze spider gelem :)
