Ci z Was, którzy podglądają mnie czasami na Instagramie mogli się już od jakiegoś czasu domyślać, co się kroi, jednak dopiero dzisiaj oficjalnie mogę się z Wami podzielić super-mega-turbo newsem :) Wiecie jak to jest, kiedy przez pół życia marzycie o czymś wiedząc, że prawdopodobieństwo realizacji tych marzeń jest bliskie zeru? Mnie zawsze fascynowała dekoracja tortów, jeszcze na długo zanim w ogóle odkryłam zdobienie ciasteczek (zresztą widać to na moich paznokciach w serii zdobień inspirowanych właśnie tortami >KLIK<). Pozostawałam jednak realistką, wiedząc, że do dekoracji tortów potrzebne są specjalistyczne sprzęty, odpowiednie zasoby finansowe oraz miejsce do chłodzenia i przechowywania gotowych wyrobów, którymi nie dysponowałam. Oglądałam więc tylko w necie miliony tutoriali i blogów tortowych wzdychając do tych piękności. Aż któregoś dnia znalazłam ogłoszenie dotyczące pracy dla dekoratorki tortów w niedużej, tradycyjnej cukierni w Gdańsku Brzeźnie. Zaryzykowałam i wysłałam swoje zgłoszenie, wiedząc, że tak na prawdę to nie mam żadnego doświadczenia w temacie, stwierdziłam jednak, że jeśli nie spróbuję, to nigdy się nie dowiem. I wiecie co? Udało się! :) Bez wahania rzuciłam swoją stałą, biurową pracę (i tak niezbyt pasowała mi praca przy sprzedaży nieruchomości…) i od kilku dni jestem tam już na stałe. Oczywiście pozostaje mi jeszcze baaaaardzo wiele do nadrobienia, ale mam znakomitych nauczycieli oraz właściwie nieograniczone możliwości (no i te wszystkie profesjonalne sprzęty!!).
Dziś chciałam więc pokazać Wam jeden z pierwszych tortów, który udekorowałam (tzn. ja wykonałam wszystkie kolorowe elementy z masy cukrowej, tort oczywiście upiekli profesjonalni piekarze, a całość złożyła bardziej doświadczona koleżanka). Miałam mnóstwo frajdy lepiąc tego SpongeBoba, nie było to najłatwiejsze zadanie, ale wydaje mi się, że jak na pierwszy raz wyszło całkiem nieźle :)
Tort jak widać to prezent urodzinowy dla małej dziewczynki o imieniu Natalia. Jest to ciemny biszkopt przekładany waniliowym musem, mniami! :) Trzymajcie za mnie kciuki, mam nadzieję, że zostanę tam nieco dłużej i w końcu będę mogła spełniać swoje słodkie marzenia! Jeśli tylko mieszkacie w Trójmieście i będziecie mieli ochotę zamówić jakieś pyszności na specjalną okazję wpadnijcie mnie odwiedzić do Cukierni Z Pasją w Gdańsku Brzeźnie. Podejrzyjcie sobie na ich stronie (O TUTAJ) jakie piękności do tej pory wykonywali, oczywiście możecie znaleźć nas również na facebooku (>KLIK<). Ahhh jeszcze sama w to wszystko nie wierzę :)
Przypominam, że jeszcze do dzisiaj do północy możecie zgłosić się do mojego szybkiego konkursu, w którym możecie wygrać cały zestaw SpongeBob’owych ciasteczek z poprzedniego wpisu, wszystkie szczegóły znajdziecie >>TUTAJ<<. Udanej majówki Kochani!! :)
*************** AKTUALIZACJA ***************
Niestety zakończyłam swoją współpracę ze wspomnianą cukiernią. Nadal miło wspominam czas tam spędzony, ale na razie nie planuję zajmować się profesjonalnie dekoracją tortów. Ze względów finansowych wróciłam do branży nieruchomości, ale nadal oczywiście torty i słodycze pozostają moją wieką pasją :)