Tak – zaszalałam i się zgłosiłam! Pewnie zauważyliście już wcześniej baner po prawej stronie z odnośnikiem do konkursu Blog Roku organizowanym już po raz dziewiąty przez Onet.pl i skierowanym do początkujących blogerów.
Powiem więcej – wynalazłam 5 powodów, dla których powinniście na mnie zagłosować. Mogłabym znaleźć 5 kolejnych, ale komu chciałoby się je czytać? Przecież wchodzicie tu żeby pooglądać ciekawe zdjęcia mojej radosnej twórczości a nie czytać elaboraty, prawda?
Po pierwsze – ostatnio coraz częściej na tego bloga zaglądam. Właściwie to nawet jak nad nim akurat nie pracuję to i tak gdzieś tam w przy okazji o nim rozmyślam i w głowie tworzę nowe zdobienia. Wczoraj w tramwaju wymyśliłam kolejne – jeśli wyjdzie mi tak jak bym tego chciała, to myślę, że będzie hiciorem. Pomyślałam więc – czemu nie? Fajnie by było dać się zauważyć większej publiczości.
Po drugie – lubię jak się mnie chwali i głaszcze po główce. Chętnie posłuchałabym pochwał również od nieznajomych. Lubię również wyzwania i lubię próbować nowych rzeczy w życiu. Porażki przyjmuję słabo, chociaż pracuję nad tym (ekhm). Ostatnio za namową brata wrzuciłam na stronę 9gag.com kilka swoich prac i nawet nie zauważyłam tych kilkudziesięciu łapek w górę które każda z nich dostała, ale po komentarzu w stylu „10-latek lepiej by to namalował” podnosiłam się dwa dni. Czas stawić czoło rzeczywistości!
Po trzecie – jeśli jesteś na moim blogu bo też lubisz tworzyć cuda na paznokciach, masz swojego blogaska i chcesz również zostać Blogerem Roku to hej – nie jestem dla Ciebie żadną konkurencją! Startuję w kategorii „Pasje i Zainteresowania” a nie „Moda i uroda”, więc jeśli podoba Ci się to co tu robię to spokojnie możesz na mnie zagłosować.
Po czwarte – to co robię jest czymś innym niż pozostałe blogi z kategorii „Pasje i Zainteresowania”. Zaryzykowałabym nawet twierdzenie, że jestem jedyną na świecie blogerką paznokciowo-ciasteczkową! Uwierzcie mi, zanim w ogóle rozpoczęłam tego bloga to zrobiłam niezły research i nic podobnego nie znalazłam w całej sieci. Nie chcecie w przyszłości powiedzieć „to dzięki mojemu głosowi udało się jej wybić”?
Po piąte – SMS kosztuje tylko 1,23 zł. To mniej niż wydaję na bezwartościowego batona którego pochłonę nie wiedząc nawet kiedy albo na bilet tramwajowy kiedy nie chce mi się pieszo pokonać tych 2 przystanków („no bo zimno i pęcherz ciśnie”). Cały dochód z głosowania SMS-owego trafia do Łódzkiej Fundacji Gajusz, która prowadzi hospicjum dla dzieci osieroconych. Dla dzieci. Osieroconych. W hospicjum. Aż przykro o tym myśleć, a pomóc bardzo prosto :)
Aby zagłosować wystarczy wysłać SMSa o treści C00289 na numer 7122.
C-zero-zero-dwa-osiem-dziewięć, bez żadnych spacji i dodatkowych znaków. Głosowanie trwa do 06.02.2014 r. do godz. 12:00. Widzicie więc, że czasu jest niewiele, obiecuję Was przez ten tydzień nie męczyć strasznie tym nagabywaniem o smsy;) Cały regulamin głosowania znajdziecie TUTAJ.
Aha, z jednego numeru telefonu można oddać tylko jeden głos na dany blog, ale jeśli chcecie zagłosować też na inne blogi to śmiało możecie to zrobić. Tylko wiecie – nie z mojej kategorii ;)