Jak tam wasze postanowienia noworoczne? Zmiana fryzury, zakup karnetu na siłownię czy może zdrowa dieta-cud? U mnie wszystko naraz – zobaczymy co z tego wyjdzie :) Niestety o tej porze roku raczej ciężko o dojrzałe, pyszne i pełne witamin owocki, które są przecież podstawą zdrowego odżywiania, dlatego w zamian proponuję Wam dziś… ciasteczka w kształcie arbuzów!
(jedyna w swoim rodzaju arbuzowa pizza)
Do wykonania takich oto dobroci wcale nie potrzebujecie specjalistycznych foremek – trójkąciki powstały dzięki rozcięciu dużego koła odrysowanego od przykrywki garnka, jajkowaty kształt pełnych arbuzów to spłaszczona okrągła foremka dowolnego rozmiaru. Przy trzecim wzorze również wykorzystałam okrągłą foremkę (równie dobrze możecie kształt wyciąć np. szklanką), odcięłam ok. 1/3 całości i również okrągłą małą wykrawaczką, tyle że falistą, wycięłam „wygryzienie” w ciasteczku.
Jak widzicie ciastka są bardzo kolorowe i zdecydowanie apetycznie wyglądają na talerzu. Do ich wykonania użyłam dwóch odcieni zielonego lukru, lukier biały oraz hm arbuzowy :) Arbuzowy kolor powstał mi dzięki dodaniu do czerwonego lukru odrobinki żółtego barwnika – ah te moje kuchenne eksperymenty! Każde ciastko malowałam od razu wszystkimi kolorami, tak aby jeszcze na mokro się połączyły. Dopiero kiedy wyschły dodałam czarne „pestki” oraz dodatkową warstwę ciemnego zielonego jako brzeg. Skusicie się na takie pyszności?
Ciacha przygotowywałam na specjalne życzenie znajomej z Warszawy, dzięki jej uprzejmości możecie zobaczyć moje wypieki „w akcji”:
źródło: sztuka prostoty na fb