Dziś mam dla Was coś ekstra! To takie trochę dwa w jednym – ciasteczka, ale w formie uroczych cupcakes’ów. No powiedzcie, kto by się na nie nie skusił? :)
Tak, wiem, jestem najgorszą blogerką świata… nie było mnie tu prawie miesiąc! Chciałabym mieć jakąś dobrą wymówkę, ale niestety prawda jest brutalna – potrzebowałam chwili, żeby naładowac baterie :) Po całym wysiłku związanym z organizacją wystawy, na którą w dość krótkim czasie przygotowałam prawie 500 (!) sztuk różnych ciasteczek byłam trochę hm wypompowana twórczo. Niestety wystawa zakończyła się już chwilę temu, a ja nadal nie mogłam się zabrać za nowe wpisy.. Dobrze, że chociaż Super Mamy, które zamawiały w międzyczasie u mnie ciasteczka na różne imprezy dziecięce trzymały mnie w ryzach, bo inaczej bym sie już zupełnie rozleniwiła :)
Dziś więc wracam do Was z podwójnie słodkimi i uroczymi ciasteczkami-babeczkami. Mam nadzieję, że Wam się spodobają! Stworzyłam je wzorując sie na TYM oraz na TYM zdjęciu.
Jeszcze mam dla Was małą ciekawostkę. Ci z Was, którzy śledzą mnie od dłuższego czasu mogą je pamiętać, ale większość z Was pewnie nie wie, że już kiedyś próbowałam zrobić podobne ciasteczka-babeczki. Był to lipiec 2013 roku, ale ciacha wyglądały tak jak na zdjęciu poniżej. Myślicie, że dzisiejsze ciacha wyszły chociaż trochę lepsze? ;)
Haha tak, wiem, teraz robię nieco lepsze zdjęcia :) No cóż, zgodzicie się chyba, że praktyka czyni cuda – progres musi być! Mam nadzieję, że wybaczycie mi chwilę nieobecności (przynajmniej na Instagramie i Snapie się aż tak nie obijałam!), już lecę szykować dla Was kolejny wpis :)