Dziś obiecane taksówkarskie ciasteczka, oczywiście do kompletu z moimi całkiem niedawnymi Taksówkarskimi Paznokciami. Do przygotowania tych ciasteczek użyłam zarówno lukru królewskiego (przepis TUTAJ) jak i masy cukrowej (czarnej). To już nie pierwszy raz, kiedy łączę masę i lukier i jestem bardzo zadowolona z takiego połączenia. Dzięki masie możemy wycinać bardzo szczegółowe wzorki o ostrych krawędziach, natomiast lukier stanowi idealne tło i wypełnienie ciasteczek. Strasznie chciałam, aby moje kwadraciki miały wyraźne krawędzie, a raczej ciężko byłoby mi taki efekt uzyskać samym lukrem. Dlatego też przy pomocy zwykłego noża do pizzy wycięłam maleńkie kwadraciki z czarnej masy cukrowej – posłużyły mi do ułożenia czarno-białej szachownicy – charakterystycznego wzorku Nowojorskich Taksówek.
Upiekłam ciasteczka przypominające kształtem znaki przyczepiane do dachów taksówek. Zdecydowałam się na kilka różnych wariacji klasycznej szachownicy i żółto-białej kolorystyki, tak aby nie było zbyt nudno :) Na ciasteczku które widzicie poniżej namalowałam szeroki na dwa kwardaciki pasek białego lukru i zrobiłam na nim mój wzorek z masy cukrowej: Pozostałą część ciastka pomalowałam słonecznie żółtym lakierem. Dopiero kiedy wysechł dodałam szczegóły takie jak obramowanie czy napis TAXI. Pozostałe ciasteczka zrobiłam w podobny sposób. Jak Wam się podoba takie zestawienie kolorystyczne? Muszę przyznać, że sama nie jestem wielką fanką takiego połączenia, aczkolwiek tutaj wydaje mi się, że wygląda całkiem na miejscu. Ogólnie jakoś niespecjalnie mi się te ciacha podobają, leżały ponad tydzień zanim w ogóle zabrałam się za ich fotografowanie – jakoś nie byłam do nich przekonana – chyba właśnie przez te kolorki. A co Wy o nich myślicie? Macie jakiś inny pomysł jak możnaby ograć taki taksówkarski motyw?
Ciasteczka inspirowane Taxi
previous post