Dzisiejsze zdobienie jest banalnie proste, ale za to wybitnie urocze, w sam raz dla każdego wielbiciela ciasteczek. Zainspirowana tym halloweenowym zdobieniem oraz oczywiście największym łasuchem świata – Cookie Monster’em – przygotowałam takie oto pazurki:Jak sami widzicie ich wykonanie jest banalnie proste – na niebieskim tle namalowałam duże białe kropki (do tego celu idealnie sprawdza się… główka zapałki), a kiedy lekko przeschły dodałam czarne źrenice oczu (wykałaczką). Prawie nigdy nie zdarza mi się, abym jakieś zdobienie nosiła dwa razy, jednak tego Monstera malowałam już co najmniej 3 (!) razy i na pewno jeszcze do niego wrócę ;) Chyba nie muszę przypominać, że ulubioną potrawą Cookie Monstera są ciasteczka z czekoladą – przepis na moją sprawdzoną wersję tych dobroci możecie znaleźć TUTAJ.
Ciasteczkowy Portwór na paznokciach
previous post