Motyw kwiatowy na pewno będzie jeszcze często gościł na moich hmm wyrobach, ostatnio mogliście go zobaczyć na paznokciach, dziś prezentuję wersję jadalną. Ciastka upiekłam ze standardowego przepisu, jednak lukier, którego użyłam, przygotowałam nieco gęstszy niż zazwyczaj (przynajmniej ten czerwony). Dzięki innej konsystencji udało mi się osiągnąć efekt 3D, który sprawia, że kwiatki są wyraźniejsze i bardziej realistyczne, zresztą oceńcie sami:
Pamiętacie zdobienie serduszek z falbankami wykonane techniką brush embroidery? W tym przypadku jest to dokładnie ta sama technika, trochę się jednak podszkoliłam i wydaje mi się, że można nawet zauwazyć lekką poprawę. Metodą prób i błędów odkryłam, że dobrze jest lekko zwilżyć pędzelek i dokładnie czyścić go po każdym namalowanym płatku – taka mała rada dla początkujących takich jak ja.
Wszystkie kwiatki zaczynałam malować od zewnętrznych warstw płatków, dałam im chwilę na wyschnięcie i kontynuowałam do środka. Dla żądnych wrażeń przygotowałam nawet małą instrukcję rysunkową:
Okragłe kwiaty powstawały w podobny sposób – od zewnątrz do środka.
Brzegi dużych ciastek wykończylam zygzakiem a la warkocz, który powstał przy użyciu cienkiej końcówki do zdobień i gęstego lukru: