Dziś obchodzimy Dzień Chłopaka! Z tej okazji przygotowałam bardzo męskie i hm „pierwotne” ciasteczka – no bo powiedzcie mi czy znacie faceta, który nie lubi dinozaurów? :) Ostatnio byłam w kinie 7D na nowej (polskiej!) produkcji Dino Safari, które wyświetlane są na okularach do wirtualnej rzeczywistości – wrażenia miażdżą, polecam każdemu! Kino mieści się na starówce w Gdańsku, ale z tego co wiem, to z innych miastach też mają swoje filie, więc obadajcie temat na ich stronce O TUTAJ. Nawet znalazłam Wam teaser, gdyby ktoś był ciekawy :)
Zainspirowana tymi dinozaurami postanowiłam stworzyć oczywiście odpowiednie ciasteczka! Wzrowałam się tu na TEJ pracy Honeycat Cookies oraz na TYM zdjęciu znalezionym w necie. Trochę żałuję, że ciastek nie zrobiłam w wersji kakaowej, pewnie efekt byłby trochę lepszy – na pewno kosteczki by się bardziej odznaczały :) Szczerze mówiąc, to spodziewałam się, że takie ciasteczka będą dużo trudniejsze do wykonania.. Przy pierwszym podejściu zaliczyłam mały fail, ale to dlatego, że byłam zbyt leniwa i nie chciało mi się szukać procyzyjnej końcówki do lukru. Dopiero kiedy ją zmieniłam uzyskałam taki efekt jak chciałam. Ciasteczka mają około 8 cm długości i 3-4 cm szerokości, a więc są dosyć małe, maleńka końcówka była więc niezbędna :)
Na szczęście wszystko dobrze sie udało, a ciacha smakowały mojemu chłopakowi – hm w sumie to już mężowi! Czy w takim razie obchody Dnia Chłopaka powinne zostać u nas odwołane? Jak to w końcu jest?
Jak Wam się podobają dzisiejsze ciacha? Nie do końca jestem pewna czy zachowałam chociaż jakiekolwiek podstawy anatomii, żaden ze mnie Ross Geller, ale mam nadzieję, że całościowo wygląda to całkiem znośnie :)