I jak tam? Próbowaliście zrobić może granatowe (lub inne) zdrowotne smoothie? Jeśli nie to nic straconego, przepis z ostatniej notki pozostaje ciągle aktualny! Dziś zdobienie pazurków inspirowane… nasionkami granata. Tak, wiem, dziwna inspiracja, ale jak już mi ten pomysł wszedł do głowy to nie chciał wyjść i musiałam go zrealizować:) Sposób wykonania został totalnie zerżnięty od autorki bloga seizethenail.com (btw laska jest niesamowita, szczerze polecam jej arty!). Tutorial umieściła ona na swoim Instagramie O TUTAJ, więc jeśli jesteście ciekawi jak zrobić taki oto wzór to zapraszam do klikania w linka :)
Po nałożeniu top coat’u efekt pojedynczych „nasionek” nieco się zatarł, ale i tak moje paznokcie wyglądały obłędnie. Ciemno czerwony lakier to jak widać Colorama #352 od Maybelline, jasna czerwień to Lemax (standardowo bez numerka). Ostatnio zauważyłam, że od ukazania się wspomnianego wyżej tutoriala ten sposób zdobienia robi się coraz popularniejszy (i słusznie, bo jest prosty i mega efektowny) – często używa się go do uzyskania „wężowej skórki” na paznokciach – spróbujcie i Wy i najlepiej oczywiście pochwalcie się swoimi próbami w komentarzu :)PS. W weekend będę brała czynny udział w imprezie pt. See Bloggers w Gdyni – też się wybieracie? Kogo tam spotkam? Strasznie chętnie poznam inne paznokciarki! :)
Granat na paznokciach [Blobbicure Nails]
previous post