Co łączy popkulturę, miłość do Batmana i brak przecinków? Ok, nie „co” tylko „kto” – na pewno dobrze wiecie – mowa o Kasi, która znana jest w całej blogosferze jako Zwierz Popkulturalny. Całkiem niedawno miałam niepowtarzalną okazję przygotować specjalnie dla niej ciasteczka weselne, tak wiecie, jak to blogerka blogerce :)
Ciacha były wyjątkowe – zazwyczaj na wesela zamawiacie raczej bardziej „tradycyjne” wzory. Kasia natomiast wymarzyła sobie szczurki. Na wesele. Bo czemu nie :) Podobny motyw miała na zaproszeniach, zresztą jeśli tylko znacie jej bloga, to takie połączenie wcale Was nie zaskoczy. Okazało się, że ciasteczka świetnie sprawdziły się jako prezenty dla gości, którzy opuszczali wesele – dzięki temu Młoda Para żegnając się z każdym z nich, mogła „na odchodne” podarować im takie słodkie pakuneczki. Z moich informacji wynika, że część została pożarta w pociągach (jedno nawet w samolocie!), pozostała część natomiast odłożona na pamiątkę tego wydarzenia. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, to sprawdźcie jak wyglądało wesele Zwierza u niej na blogu.
Co myślicie o takich nietypowych słodkościach na wesele? Prawda, że takie prezenty dla gości są znacznie ciekawsze niż po prostu zapakowanie kawałka tortu w styropianowe pudełko? :)
Ja powoli kończę już sezon weselny (co ciekawe, ostatnią partię ciasteczek ślubnych wykonuję dla moich znajomych – w następny weekend jedziemy na wesele!), nie było lekko, ale czytając wszystkie pozytywne opinie od zadowolonych Młodych Par wiem, że było warto! Dziękuję, że wybraliście moje ciacha, aby towarzyszyły Wam i Waszym gościom w tym wyjątkowym dniu ❤