Dziś pierwszy z pięciu wybranych przez Was wzorów – tradycyjne łowickie wycinanki! Nie będę Wam tu przynudzać ile to siedziałam nad tymi ciastkami, ale powiem jedno – nie było łatwo :) Od początku miałam w planach zastosowanie techniki wet-on-wet, czyli mieszania różnokolorowego lukru „na mokro”, czyli od razu po nałożeniu go na ciastko. Podstawową zasadę takiego sposobu zdobienia ciasteczek pokazywałam Wam przy okazji zdobienia TYCH bombek choinkowych. Tu jednak nie było tak prosto – lukier zastyga dość szybko i musiałam dokładnie przemyśleć i zaplanować każde przeciągnięcie wykałaczką po lukrze oraz kolejność nakładanych warstw – wyzwanie na prawdę porządne! :)
W tym przypadku najpierw musiałam sobie wszystko przećwiczyć „na sucho” (w sumie to nadal „na mokro”, ale nie na ciastku tylko na kawałku papieru do pieczenia). Kiedy już czułam się nieco pewniej i wiedziałam które kolory mają się ze soba połączyć, a które powinnam rozdzielić, zabrałam się do roboty – jeśli obserwujecie mnie na Instagramie, to mogliście zobaczyć już podgląd moich ciasteczek w trakcie ich tworzenia:
Ogólnie zrobiłam zestaw 4 ciasteczek, nieco większych niż zwykle, bo ok. 8-10 centymetrowych – w końcu musiałam gdzieś zmieścić te kwiaty. Aby nie przeciążyć całej kompozycji zdecydowałam się na 1 czy 2 kwiatki na ciastko – oczywiście zawsze mogło mi to wyjść lepiej, ale nie powiem, byłam z nich całkiem usatysfakcjonowana :)
Kiedy lukier zasechł dodałam ozdobną ramkę, aby wyrównać chociaż trochę wszelkie nierówności kształtu ciastka (na prawde musiałam je mega szybko malować, więc nie mogłam tak jak zwykle skupiać się na idalnych konturach kwadratów). Obramowanie pasowało całkiem nieźle, a tak już wyglądał cały zestaw:
I jeszcze podgląd na szczegóły ciacha, które według mnie wyszło najładniej. A co Wy sądzicie o tych wzokach? Udało mi się sprostać pierwszemu wyzwaniu? Już jutro możecie się spodziewać paznokciowej ich wersji! :)
Przypominam, że przez kolejnych pięć tygodni, będę przedstawiać Wam moje paznokciowe odpowiedzi na Wasze wyzwania – wszystkie zwycięskie inspiracje znajdziecie TUTAJ. Z kolei moje próby przerobienia ich na zdobienia znajdziecie klikając na tag: Challange Accepted poniżej.
