Ten projekt to chyba najbardziej personalizowane ciasteczka, jakie zrobiłam w swojej karierze. Od ręcznie wyginanej foremki, przez ponad 600 odręcznie lukrowanych różyczek w 2 kolorach aż po customowy stempelek z imionami Młodej Pary!
Ale było warto – zwłaszcza kiedy Panna Młoda to jedna z najfajniejszych dziewczyn jakie znam już prawie pół życia! :) Projekt ciasteczek opierałam na motywie z zaproszeń ślubnych. Udało mi się prawie idealnie odwzorować czcionkę użytą na zaproszeniu i na jej podstawie przygotowałam customowy stempelek, którym odbiłam na każdym ciachu imiona Młodej Pary.

Do stworzenia personalizowanego stempla wykorzystałam starą jak świat technikę – najpierw przygotowałam lustrzane odbicie napisu, na szybce wyjętej z ramki na zdjęcia wylukrowałam imiona, a kiedy lukier wysechł mogłam użyć tak przygotowanego stempla do odbicia go w masie cukrowej.
Jeśli jesteście ciekawi jak to wygląda to polecam Wam np. ten filmik, w którym wszystko jest ładnie opisane:
Na koniec dodałam białe i beżowe, ręcznie lukrowane różyczki oraz zielone listki w dwóch odcieniach zieleni. Każde personalizowane ciasteczko było oczywiście spakowane w indywidualny foliowy woreczek ze złotą wstążeczką, która pasowała do reszty dekoracji na weselnych stołach :)
