Ciasteczkowe serduszka to chyba najpopularniejszy wzór świata. Kombinacji na ten temat jest w sieci niezliczona ilość – dziś zaprezentuję jedną z kilku moich wersji – ciacho z uroczymi falbankami.
Techniką, którą tu zastosowałam jest tzw. malowany haft (brush embroidery). Tutorial pokazujący jak go wykonać znajdziecie tu. Było to moje pierwsze podejście do tego sposobu dekorowania, na pewno daleko mi do ideału, ale przekonałam się, że wcale nie jest to takie skomplikowane na jakie wygląda. Oczywiście nie miałam akurat pod ręką specjalistycznego, ściętego pędzelka do zdobień, użyłam zwykłego małego pędzla i wyszło też nie najgorzej.
Najpierw namalowałam zewnętrzne „płatki” wzdłuż całego konturu serca – najlepiej robić to fragmentami, tak aby lukier nie zasechł zanim go rozciągniemy pędzelkiem. Lukier powinien być dość gęsty, mniej lejący się niż klasyczna wersja do kolorowania całych powierzchni ciastek.
Kolejnym krokiem było powtórzenie zdobienia bardziej wewnątrz i pozwolenie mu zupełnie wyschnąć.
Wypełnienie ciastka to różowy lukier, który powstał ze zmieszania podstawowego lukry białego z odrobiną czerwonego barwnika spożywczego. Jeżeli nie macie barwników możecie zrobić wersję białą lub kupić gotowy kolorowy lukier, ewentualnie zabarwić wersją klasyczną np. sokiem z wiśni (nie dodajemy wtedy soku z cytryny do lukru aby nie był zbyt rzadki).
Gotowe serduszko: