Dzisiejszy wpis sponsoruje kolor czerwony! Bardzo często noszę go na paznokciach, głównie jako jednolity kolor – zawsze ratuje mnie w sytuacji, kiedy chcę mieć ładne pazurki, a nie mam czasu na wymyślne zdobienia :)
Tym razem czerwony lakier (tu akurat hybrydę nr 525 z Constance Carroll, którą dostałam jakiś czas temu do testów) połączyłam z białym spider żelem oraz delikatnym szampańskim złotem.
Samym lakierem pracuje się bardzo wygodnie – na pazurkach mam 2 cienkie warstwy, które w zupełności wystarczyły do pełnego krycia. Numerek 525 to piękna, ciepła czerwień, która cudnie wygląda na paznokciach. Przy okazji przetestowałam też bazę oraz top z Constance Carroll i powiem Wam, że sprawdziły mi się całkiem nieźle. Przyznam szczerze, że zazwyczaj przy dłuższych paznokciach lubię sobie lekko nadbudować płytkę nieco gęstszą bazą, tak aby je nieco wzmocnić. Przy krótszych pazurkach taka baza jak ta od CC będzie też świetnym wyborem :)
Zobacz pazurki do kompletu: