W ostatni weekend miałam zaszczyt organizować wieczór panieński mojej dobrej znajomej – miałyśmy świetną zabawę <FUN> celebrując wielką miłość <LOVE> i nadchodzący ślub :) Stąd też wziął się pomysł na ciasteczka, które ostatecznie stały się również inspiracją do ozdobienia moich paznokci:
Ząbkowane nożyczki (właściwie cały potrójny zestaw różnych ich wersji) zakupiłam jeszcze zimą w Empiku, ale jakoś rzadko po nie sięgałam – przyznaję, że trochę się zniecierpliwiłam po pierwszych nieudanych probach i chwilę też zajęło mi rozpracowanie najlepszej metody użycia ich do stworzenia szlaczkowatych szablonów pomocnych w malowaniu paznokci. Jak na razie najlepszym materiałem do wycinania szablonów jest dla mnie samoprzylepny papier kolorowy (użyty za złotą radą innej paznokciowej blogerki – Marleny). Nożyczkami wycinam takie zygzaczki, odklejam zabezpieczający klej papierek i przytwierdzam je w odpowiednich miejscach do pomalowanych bazą paznokci. Pamiętajcie, żeby odczekać odpowiednio długo żeby bazowy kolor bardzo dobrze wysechł, inaczej oderwie się albo zniekształci razem z tasiemką. Cały proces malowania zygzaków przy pomocy szablonów przedstawia poniższe zdjęcie:
Zaczynając od małego palca: na wyschniety bazowy kolor przyklejamy wycięte szablony, następnie (palec środkowy) malujemy po wierzchu lakierem i od razu odrywamy taśmę (palec wskazujący).
Wystarczy odczekać chwilę, podeschnięty wzorek pokryć bezbarwnym lakierem utwardzającym i całe zdobienie jest gotowe! Ta wersja zdobienia jest taką trochę „opcją dla leniuchów” – wygląda na pewno efekciarsko i na pewno byłaby znakomitym wzorkiem na szaloną imprezę :)
Miałam już tak zostawić moje paznokcie, ale stwierdziłam, że jednak nie będę sie lenić i właściwie to stać mnie na coś jeszcze lepszego, dlatego też zmyłam to cudowne piaskowe złotko z mojego palca serdecznego i pomalowałam go tak jak pozostałe pazurki. Tym samym złotym lakierem, przy użyciu cienkiego pędzelka zrobiłam napis „LOVE” taki sam jak na moich ciasteczkach – i nie chwaląc się uważam, że wyglądał obłędnie :) A Wy za którą wersją byście głosowali? Uproszczoną „dla leniuszków” czy z napisem?PS: Też Wam się tak wytrącił brokat z tych piaskowych lakierów z serii Lovely Snow Dust?