Dziś taki post na szybko – dawno mnie tu nie było, chciałam się tylko tak dyskretnie Wam przypomnieć :) Ostatni tydzień był strasznie fajny, ale również strasznie męczący – długie podróże, ciężkie poranki po wieczornych imprezach oraz zbyt mało czasu żeby na spokojnie się spotkać z tymi wszystkimi znajomymi tak jak bym chciała. Na szczęście już trochę podładowałam akumulatorki i wracam pełna sił :) Co prawda znowu właśnie jestem w drodze (teraz na imprezę sylwestrową do Warszawy do znajomych), ale ani trochę mi to nie przeszkadza w pisaniu do Was :) Nieco zaległe zdobienie, ale jak najbardziej aktualne, zwłaszcza, że porządną zimę mamy dopiero od kilku dni :) Śnieżynki odbijałam z tegorocznej płytki ze sklepu Born Pretty Store (przypominam o 10% rabacie który Wam załatwiłam, kod DKPX31 przy zamówieniu!). Płytki zdecydowanie nadużywam w tym sezonie, ale co mi tam, te gwiazdeczki są boskie, prawda?
Tak, wiem, róż to dość nietypowy kolor w sezonie zimowo-świątecznym, jednak do tego zdobienia jakoś mi ładnie podpasował. Bazowy kolor to (również nietypowo dla mnie) perłowy lakier firmy Vollare. Śnieżynki odbiłam w dwóch kolorach – jasnym różu oraz w bieli – dzięki temu powstał efekt „warstwowego” zdobienia :) Róż jak widać na zdjęciu to nr 261 od Golden Rose, biel to tradycyjnie już u mnie lakier do stempli od Essence. Jak Wam sie podoba takie ujęcie „zimowego” tematu? Muszę się Wam przyznać, że podobne zdobienie nosiłam już w grudniu co najmniej 2 razy, w różnych wariantach kolorystycznych – jest takie proste a taaaakie efektowne, nieprawdaż?
Bawcie się dziś bezpiecznie, oczywiście życzę Wam najwspanialszej zabawy Sylwestrowej :) Aha, gdyby kogoś interesowało z jakimi pazurkami ja będę wchodzić w nowy rok to zapraszam na mojego Instagrama (TUTAJ) :)