Pamiętacie moje poprzednie serduszkowe ciasteczka? Do Walentynek coraz bliżej, miłość czuć w powietrzu i stąd też motyw dzisiejszych pazurków :)Koniecznie chciałam powtórzyć kolorystykę z serduchowych ciastek, ale okazało się, że dosyć ciężko byłoby zrobić biały zawijas na białym lakierze, dlatego zastąpiłam go czarnym sznureczkiem, a serduszko przerobiłam na balonik – taka mała improwizacja. Dodatkowo ponownie użyłam mojego ulubionego lakieru matującego i w rezultacie całkiem przypadkiem wyszło mi wybitnie urocze zdobienie. A jak Wam się podoba? Lubicie takie proste dekoracje paznokci? Może też zmalujecie sobie takie serducha?