Dzisiaj główna bohaterka wczorajszego zdobienia paznokci i mojego dzisiejszego deseru – wisienka :) Jak widać do wykonania tych ciasteczek wcale się nie wysiliłam – zamiast kupować nową foremkę po prostu użyłam mojej klasycznej, w formie serduszka. Samo zdobienie również było banalnie proste – po pierwsze: zielone ogonki i listki. Po drugie: czerwone owocki! Po trzecie: białe refleksy na wisienkach! I to wszystko! Na dodatek, dzięki temu, że lukrem była pokryta tylko część, a nie całe ciasteczko, to całość była dwa razy mniej słodsza i zniknęła jeszcze zanim lukier zdążył porządnie zaschnąć :)
Wakacyjne wisienki na ciasteczkach
previous post