Przeszukując sieć w poszukiwaniu ciekawych wzorów na ciastka lub/i paznokcie zazwyczaj zatrzymuję się na: a) wzorach biało-czarnych i b) projektach symetrycznych, koncentrycznych i fraktalnych – takie już moje zboczenie inżynierskiego umysłu.
Zainspirowana tym wzorem postanowiłam go powtórzyć na ciastkach i paznokciach, oczywiście z lekkimi modyfikacjami kolorystycznymi – końcowy efekt przypomina mi trochę klasyczną, ręcznie malowaną chińską porcelanę. Po kilku próbach (owszem, próbowałam) było jasne, że wykonanie go na paznokciach jest możliwe chyba pod mikroskopem, dlatego też nieco go uprościłam. Na ciastkach jednak nie było większych problemów, wystarczyła chwila skupienia i sprawne operowanie pędzelkiem przy szczegółach szablonu. Wzór może nie należy do najprostszych, ale jest bardzo efektowny i warto się z nim trochę pobawić. Paznokciową wersję tego wzoru znaleźć można pod linkiem Black and white.
Podstawowy przepis, z którego wykonałam ciacha znaleźć można w poście Klasyczne cukrowe ciasteczka.
1. Zaczynamy oczywiście od upieczenia ciasteczek i ich zupełnego przestudzenia. Wypełniamy ciastka lukrem królewskim w wybranym kolorze i pozostawiamy na kilka godzin do wyschnięcia – jeśli lukier pozostanie wilgotny, malowanie tak szczegółowych wzorów będzie znacznie utrudnione i może zrujnować końcowy efekt, lepiej uzbroić się w cierpliwość.
2. W zależności od wielkości ciacha pędzelkiem zanurzonym w delikatnie rozcieńczonym barwniku spożywczym malujemy równoległe pionowe linie. Ze względu na wygodę i moje możliwości przyjęłam, że odległości między nimi nie powinny być mniejsze niż 1,5cm. Linie te będę nazywać liniami bazowymi.
3. Obieramy punkt na dowolnej linii i przecinamy w nim dwie kolejne, mniej więcej pod kątem 60 stopni do linii bazowej i do siebie. Na własny użytek nazwałam je: skos prawy i skos lewy.
4. W punktach przecięcia skosu lewego z liniami bazowymi malujemy równolegle do skosu prawego kolejne linie ukośne (tak, wiem, brzmi strasznie skomplikowanie a to dopiero początek…)
5. Analogicznie malujemy linie równoległe do skosów lewych.
6. W tym momencie powinien już pojawić się wzorek złożony z równych trójkątów – jeżeli skończyła wam się cierpliwość, to równie dobrze możecie pozostawić wzór na tym etapie (prezentuje się on lepiej przy większym zagęszczeniu linii, więc jeśli planujecie przy tym pozostać, to radzę od początku nieco zmniejszyć odstępy między nimi).
7. Aby stworzyć wzór gwiazdki obieramy sobie jeden z punktów przecięcia linii. Na tym etapie niezbędna będzie odrobina wyobraźni, dla ułatwienia radzę najpierw przećwiczyć wzorek na kartce aby się nie pogubić w tym gąszczu kresek. Punkt będzie stanowić środek sześciokąta (oznaczyłam go żółtymi kropkami na obrazku), od wewnątrz na każdym jego boku malujemy mały trójkąt tak jak na rysunku.
8. Dla trójkątów malujemy „odbicie lustrzane” po drugiej stronie boków sześciokąta.
9. Ostatnim etapem jest połączenie wierzchołków trójkątów ze środkiem. Kontunuujemy zdobienie na dalszej części ciastka aż całe pokryje się wzorkiem.
Szczegółową instrukcję przedstawia obrazek:
Efekt końcowy malowany ręcznie pędzelkiem: