Witajcie prawie-Wielkanocnie! Już za chwilę rozpoczniemy świąteczny weekend – na pewno tak jak ja nie możecie się już go doczekać! Nie chcę Wam zabierać czasu, bo pewnie macie mnóstwo rzeczy do ogarnięcia, ale koniecznie chciałam pokazać Wam co w tym roku przygotowałam jako słodkości do koszyczka – te urocze lukrowane baranki!
Wykonanie takich baranków jest naprawdę proste – wykorzystałam tu nieco gęstszy niż zwykle, klasyczny biały lukier. Najpierw namalowałam nim kontury baranków, a później nanosiłam nieregularne kropki na całej powierzchni ich „futra”. Przy tworzeniu takich faktur kluczowa jest konsystencja lukru – zbyt rzadki szybko by się rozpłynął i kropki by się ze sobą zlały. Ja dodatkowo wykonywałam taki „styropian” etapami – na wszelki wypadek odczekałam chwilę między jedną a drugą serią kropek. Beżowym lukrem dodałam głowy, uszka i kopytka – i baranki były gotowe na skok do wielkanocnego koszyczka!
Zdradzę Wam, że to nie jedyny świąteczny wzór, który przygotowałam w tym roku – poniżej mała zapowiedź, więcej w następnym wpisie jeszcze w tym tygodniu :)
A za cudne zdjęcia dziękuję Malwinie z CookBlog – wpadajcie do niej, tam też się dzieje :)