Uff w końcu mi wszystko działa! Wybaczcie chwilę przerwy we wpisach, miałam małe techniczne problemy z blogiem, na szczęście już jest po kłopocie :) Oprócz tego wcale się nie obijałam, pilnie pracowałam razem z Malwiną, autorką cudownego bloga kulinanego CookBlog.pl, nad przepięknymi zdjęciami dla moich tegorocznych świątecznych ciasteczek. Dziś część pierwsza zimowych wypieków – zapraszam do oglądania :)
Zaczynamy od klasyki – ciasteczek w kształcie śnieżynek i gwiazdek zdobionych tradycyjnym, białym lukrem królewskim na bazie białek, cukru i cytryny. Każde jest inne, nietypowe i eleganckie – znajomicie sprawdzą się jako ozdoby choinki lub wigilijnego stołu ;) Tak, wiem, zazwyczaj na święta piecze się raczej pierniczki niż ciasteczka, ale przy moim zabieganym trybie życia ciacha sprawdzają się jednak lepiej – pierniki jak wiadomo powinne być upieczone dużo wcześniej, żeby do świąt zdążyły zmięknąć, zresztą nie zawsze to się udaje i ostatecznie na stole lądują „kamyczki” w kształcie śnieżynek i innych mikołajków :) Ciacha są według mnie fajną alternatywą. Nie muszę chyba przypominać, że zamiast kakao można do klasycznego przepisu (>KLIK<) dodać przyprawę korzenną i w ten sposób uzyskać ten cudny pierniczkowy aromat, prawda?