Z pierwszym dniem grudnia ruszam z zimowo-świątecznymi zdobieniami – to chyba żadne zaskoczenie dla Was :) Na początek mam coś prostego, co wygląda mega efektownie, jest banalnane w wykonaniu i generalnie wywołuje efekt „wow”. Ostatnio poszalałam trochę i zaopatrzyłam się w caaaaałą masę nowych płytek do stempli, w tym cudną zimową płytkę ze wzorkami gwiazdek i choinek. Mimo, że za oknem u mnie śniegu jeszcze nie widać (na szczęście!) to na paznokciach wylądowały już pierwsze śnieżynki :)
Jako tło posłużył mi subtelny gradient wykonany standardowo gąbeczką. Postawiłam na dość nietypowe kolory – biały połączyłam z seledynem od Color Club o nazwie Age Of Aquarius.
Na tak przygotowaną bazę odbiłam (również nietypowo) czarne gwiazdki. Nadal nie jestem mistrzem stemplowania, ale ze wzorku na wzorek jest chyba coraz lepiej i co najgorsze – zaczynam się w to wciągać, niedługo zbankrutuję na płytkach :)
Czegoś mi ciągle w tym zdobieniu brakowało. Zdecydowałam się dodać maleńkie srebrne kropeczki w środkach gwiazdek – dzięki temu całość się nieco rozjaśniła, a srebrne dodatki pięknie mieniły się w słońcu
A jak tam u Was świąteczne nastroje? Bez śniegu za oknem i trzaskającego mrozu to jeszcze nie to samo, ale ja i tak już się nastrajam na taki klimat -tylko czekam, kiedy w radiu zaczną grać „Last Christmas” :)