Zaręczyny zaliczylismy ostatnio, do ślubu jeszcze trochę czasu zostało, ale paznokcie tematyczne przygotowałam od razu :) Inspiracją było TO zdjęcie wynalezione w otchłani internetu, ale musiałam je oczywiście po swojemu przerobić i udoskonalić! Najpierw przygotowałam bazę pod całe zdobienie. Użyłam:
- Białego – Wibo Lovely Classic #25
- Jasnoróżowego – Lemax, no name
- Czarnego – Wibo Extreme Nails #
które są widoczne na zdjęciu poniżej:
Na dwóch środkowych palcach zmalowalam suknię ślubną oraz garnitur. Do sukni dodałam sznur klasycznych perełek, a do garnituru stylową muchę :)Skrajne paznokcie ozdobiłam kryształowymi serduszkami. Nie chciałam przytłoczyć całego zdobienia, stąd też tylko takie dość delikatne akcenty.
Do garnituru dodałam guziczki z małych czarnych ćwieków… …a na koniec domalowałam kontury klap garnitura oraz zarysy sukni ślubnej. W tym przypadku odpuściłam sobie już pokrycie całości bezbarwnym lakierem, ponieważ zrujnowałby mi on całą zróżnicowaną fakturę zdobienia. A co mi tam, pochwalę się moim pierścionkiem :) Nie martwicie się, ten blog nie zmieni się na relację z przygotowań do ślubu, tak tylko chciałam się podzielić z Wami moim szczęściem :)
Co myślicie o takim zdobieniu? Oczywiście na samą ceremonię zdecydowałabym się raczej na bardziej stonowane i klasyczne zdobienie (może jakaś koronka?), ale na przykład na wieczór panieński takie szalone paznokcie byłyby idealne!PS. Wybaczcie te niebieskie ślady na kostkach palców, wcześniej tego dnia malowałam jedno konkursowe zdobienie i musiałam na palcach napisać kilka liter dla udowodnienia, że to na ten konkurs praca – okazało się, że długopis, którym je napisałam jest baaardzo ciężko zmywalny :)