Wielkanoc już za niecałe dwa tygodnie, wiosna w końcu zdecydowała się zostać z nami na dłużej – uważam, że to idealny moment, aby ruszyć ze świątecznymi, tematycznymi pazurkami. Przygotowałam dla Was kilka propozycji na ten sezon, już niedługo kolejne odsłony. Dziś pazurki, które chciałam zrobić już rok temu, ale jakoś tak wyszło, że dopiero teraz mam na nie czas. Wynalazłam je na jakimś zagranicznym blogu i jakoś utkwiły mi w pamięci aż do dzisiaj. Próbowałam je odnaleźć parę dni temu, ale najwcześniejszą ich wersję znalazłam na blogu 10 Blank Canvases. Jestem na 99,9% przekonana, że widziałam je gdzieś indziej jeszcze wcześniej, ale niestety nie byłam w stanie już do nich dotrzeć. Jeśli możecie potwierdzić, że to z tego bloga pochodzi oryginał to dajcie mi znać, a jeśli znacie inną ich wersję to również będę wdzięczna za info :)
Na wspomnianym blogu znajduje się instrukcja wykonania tego zdobienia, na podstawie której stworzyłam również moje paznokcie. Najpierw pomalowałam pazurki na różne pastelowe kolory. Czarnym lakierem i cienkim pędzelkiem dodałam nieregularne kropeczki i plamki, zupełnie jak na przepiórczych jajkach.
Aby stworzyć nieco „przykurzony” wygląd jajek użyłam kawałka gąbki i białego lakieru.
Na koniec pokryłam całe zdobienie lakierem matującym i moje paznokcie były gotowe! Wzorek był bardzo szybki i prosty w wykonaniu, a efekt był znakomity – nosiłam go kilka dni i nie mogłam się na niego napatrzeć ;)
Musiałam oczywiście od razu zrobić tematyczne, jajcarskie ciasteczka – będą idealne do wielkanocnego koszyczka – już niedługo pokażę Wam więcej zdjęć oraz instrukcję ich wykonania :) Mam nadzieję, że takie Wielkanocne Paznokcie Wam się spodobały!
Aha, w razie gdybyście byli małymi leniuchami albo jeśli nie będziecie mieć czasu na takie zabawy z paznokciami to mam dla Was alternatywę. W mojej drugiej wersji tego wzorku również pomalowałam paznokcie na różne pastelowe kolory, ale zamiast odręcznie malować kropeczki dodałam na wierzch bezbarwny lakier z czarnymi i białymi drobinkami (pokazywałam Wam go już TUTAJ). Możecie użyć dowolnego lakieru z drobinkami, cekinami czy brokatem – w końcu nie chodzi tu o sztywne zasady tylko frajdę z malowania :)
Dla największych leniuchów jest jeszcze jedna opcja – 2 w jednym, czyli lakier kolorowy + drobinki razem. Widzicie, zawsze jest jakieś rozwiązanie – wystarczy tylko się rozejrzeć :)
(zdjęcie pochodzi z TEGO bloga, znajdziecie tam więcej fotek tych lakierów)