Wiecie jakie powinne być całuski? Słodkie! Zawsze najsłodsze jak tylko się da :) Dziś proponuję Wam bardzo proste, ale jakże efektowne ciasteczka w kształcie ust. Wydaje mi się, że będą idealne na wieczór panieński lub na weselny słodki stół – w końcu nic tak nie sprzyja skradzionym pocałunkom jak szalona impreza!
Ciacha te to moje klasyczne kruche ciasteczka (przepis TUTAJ) ozdobione czerwonym lukrem królewskim. Aby uniknąć zlania się górnej i dolnej części ust najpierw namalowałam jedną, odczekałam jakies pół godziny aż lukier lekko zaschnie (wystarczy kilkanaście minut, aby wierzchnia warstwa utworzyła taką zwartą powierzchnię) i dopiero później namalowałam drugą. Białym lukrem dodałam rozjaśnienia w miejscach, gdzie padałoby na usta światło, aby nadać im trochę dodatkowego wymiaru.
Co sądzicie o takich ciasteczkach? Tak, wiem, byłyby idealne na Walentynki, ale przecież każdy dzień w roku jest warty okazania innym ciepłych uczuć, prawda? :)