Pogoda nas ostatnio nie rozpieszcza, dlatego na dobry początek tygodnia mam dziś dla Was pełne energii bananowe zdobienie. Ostatnio poszalałam sobie trochę w internetowych sklepach i nabyłam całą masę foremek do ciastek – między nimi znalazła się też jedna fasolowo-bananowa. Dałam się jej skusić, zwłaszcza że była to świetna okazja do odświeżenia stylu pop-art, cały czas żywego w naszej kulturze.
Za bazę posłużył mi zwykły biały lakier. Dodatkowo dla małego urozmaicenia (bo przecież tak mało się na moich paznokciach dziś dzieje) kciuk i mały paluszek pomalowałam w całości na ciepły, bananowy kolor. Na białym lakierze tą samą żółcią naniosłam kształty moich bananów tak jak na zdjęciu:Kiedy lakier wysechł w ruch poszła czarna farbka akrylowa i cienki pędzelek – domalowałam kontury bananków oraz nieregularne plamki takie jak na prawdziwych owocach:Dla bardziej „komiksowego” efektu całość pokryłam bezbarwnym lakierem matującym, według mnie idealnie tu pasował :) Chyba domyślacie się już jak będą wyglądały moje następne ciasteczka?