Dzisiejsze zdobienie jest bardzo bardzo proste – zwykłe czarne paski na białym tle. Nie miałam akurat czasu na wymyślne zdobienia, planowałam zrobić popularny ostatnio wzorek podobny do takich różyczek w stylu vintage, który widziałam już na kilku stronach, ale czas mnie gonił i ostatecznie skończyłam zabawę na paseczkach.
Malowałam je „od ręki” – nie miałam czasu czekać aż biały lakier zaschnie na tyle, żebym mogła przykleić taśmę i zrobić paski idealne, ale wydaje mi się, że dramatu nie ma. Aby wynagrodzić sobie brak różyczek na paznokciach, postanowiłam podzielić sobie całe zdobienie na dwie części – paski na paznokciach i różyczki na ciasteczkach! Już niedługo pokażę Wam cały set z różyczkami – dziś tylko mała zapowiedź :)