Dzień Dziecka zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam więc odświeżyć sobie nieco kilka niezapomnianych bajek! Jedną z moich ulubionych (oczywiście zaraz po bezkonkurencyjnym „Królu Lwie”) było Toy Story, dlatego nie mogło zabraknąć odpowiedniego zdobienia na moich paznokciach :)
Przy malowaniu tego wzorku wzorowałam się na TYM zdjęciu uroczych ciasteczek, które wykonała Petite Fille by JJ (PS: obadajcie inne jej prace na Instagramie – są mega słodziaszcze!). Jako bazy posłużyły mi kolorowe lakiery:
- czerwony: Rimmel Salon PRO #317 Hip Hop
- żółty: OPI „Need Sunglasses?”
- biały: Lovely Classic #25
- niebieski: Lemax bez numerka
- brązowy: jakiś chiński no name.
Wzorki namalowałam przy użyciu cienkiego pędzelka. Postawiłam dziś na minimalizm – wystarczyło tak niewiele, a od razu kolory i ich zestawienia kojarzą sią z postaciami z Toy Story, prawda? Na kciuku wylądował kultowy napis z podeszwy buta Chudego – to chyba mój ulubiony element całego tego zdobienia! Jak Wam się podoba takie minimalistyczne ujęcie tematu Toy Story? Zapewniam Was, że ciacha będą sto razy bardziej skomplikowane :)