Kilka dni temu na moim facebooku pokazałam Wam babeczki, które przygotowywałam rok temu na Wielkanoc. Domagaliście się instrukcji jak takie oto cuda wykonać, a ja bardzo chętnie taką prośbę Waszą spełnię :)
Przepis na idealne muffinki podawałam Wam już wczoraj (link TUTAJ). Ja zazwyczaj zajadam babeczki bez żadnych kremów (wmawiam sobie, że wtedy są „dietetyczne”), ale czasami – a zwłaszcza w święta – można sobie poszaleć :) W przypadku, kiedy chcemy babki zdobić kremem polecam nie piec ich specjalnie dużych (wypełnić papilotkę w foremce do 2/3 wysokości max – jak na zdjęciu poniżej po prawej).
Do dekoracji mniejszych ilości babeczek zazwyczaj nie chce mi się robić tony kremu, dlatego stosuję niezawodny serek mascarpone – 250 g serka starczyło mi na ozdobę ok. 12 babeczek. Miksuję go z 2-3 łyżkami cukru pudru i do smaku dodaję odrobinę soku z pomarańczy (ok. 1 łyżkę) – nadaje mu to lekko cytrusową, orzeźwiającą nutkę.
Do dekoracji wielkanocnych babeczek potrzebować będziemy:
- kremu
- zielonych wiórków kokosowych (można ewentualnie samemu zafarbować barwnikiem spożywczym zwykłe wiórki – słyszałam, że wystarczy wsypać wiórki do jakiegoś pojemnika, dodać kilka kropelek barwnika w żelu (widziałam już takie barwniki w wielu supermarketach), zamknąć pojemnik i porządnie nim potrząsać – wiórki powinne się jednolicie zabarwić, ale ja jeszcze tego patentu nie próbowałam)
- czekoladowej posypki do ciast (może być jednolita albo czarno-biała)
- orzeszków w czekoladzie w kolorowej polewie (te kupione w Biedronce) lub czegoś podobnego na „jajka”
- wykałaczek (opcjonalnie)
- kawałka kolorowego papieru (opcjonalnie)
Przy pomocy rękawa cukierniczego wypełnionego kremem (lub używając łyżeczki) smarujemy brzegi babeczki kremem pozostawiając suchy środek i zanurzamy delikatnie babkę w zielonych wiorkach kokosowych. Miejsca, w których wiórki się nie przykleiły możemy dodatkowo posypać ręcznie wiórkami i lekko docinąć tak aby krem nie wystawał.
Pokrywamy kremem pozostały środek babeczki i już łyżeczką (tak jest wygodniej) delikatnie posypujemy go posypką czekoladową i lekko dociskamy palcami. Rok temu używałam posypki biało-czarnej, ale wydaje mi się, że jednolita też wygląda dobrze – ma ona udawać ptasie gniazdko w trawie, oczywiście pełne jajek :)
W środek „gniazda” wciskamy kilka kolorowych orzeszków w czekoladzie i w zasadzie nasze zdobienie jest gotowe:Dla wzmocnienia klimatu Wielkanocnego zdecydowałam się jeszcze dodać kolorowe chorągiewki. Wycięłam je z papieru, zawinęłam lekko i nadziałam na wykałaczki, które później umieściłam w babeczkach.
Mam nadzieję, że ten przepis na babeczki Wielkanocne Wam się spodobał, koniecznie dajcie znać w komentarzu :)
W ten łatwy sposób możecie sami przygotować bardzo nietypową ozdobę na święteczny stół, która na dodatek będzie mogła zostać na koniec skonsumowana jako słodki dodatek do kawy :)
PS.: Drugi wzór babeczek który widzieliście na zdjęciu z poprzedniego roku wykonałam na takich samych babeczkach, tyle że upiekłam je z dodatkiem kakao – miały wtedy znakomity, czekoladowy smak. Podobnie jak przy tych kolorowych babkach pokryłam je kremem i obtoczyłam w posypce. Kwiatki, które tam się znalazły to kupne „gotowce” – dostępne w większości marketów :)