Nowy rok – nowa ja! Tak, wiem, brzmi znajomo :) U mnie ostatnio coś „przeskoczyło” w głowie i w końcu się trochę za siebie zabrałam. Przeczytajcie o moich postanowieniach na 2018 i przy okazji łapcie przepis na mega proste i mega zdrowe ciasteczka owsiane. Uwierzycie, jak Wam powiem, że robi się je tylko z 3 składników?
#OgarniamyKilogramy w 2018 roku!
Przepis na te ciasteczka znalazłam na fantastycznej grupie wsparcia o wdzięcznej nazwie #OgarniamyKilogramy. Jest to projekt zainicjowany przez dwie cudowne kobietki – Magdę (autorkę bloga My Pink Plum) oraz Ewę (znaną wszystkim pod szyldem Ewokracja). Facebookowa grupa jest dla mnie źródłem inspiracji – znajdziecie tam mnóstwo fajnych pomysłów na dietetyczne posiłki, wsparcie innych odchudzających się dziewczyn i efekty ich metamorfoz. Na początku tylko podglądałam po cichu co się tam dzieje, ale przyznam szczerze, że widząc efekty u innych, zapragnęłam w końcu i ja się #Ogarnąć :)
Jak pewnie się domyślacie masowa produkcja ciastek + praca na pełen etat nie ułatwiają mi utrzymania wagi. Ej no, przecież przy każdej wypiekanej porcji muszę dokonać kontroli jakości, prawda? Najgorzej było, kiedy pracowałam tylko w domu – kilka miesięcy w dresie i nawet nie zauważyłam tych dodatkowych centymetrów w pasie. W sezonie weselnym nie mam czasu się porządnie wyspać, nie wspominając już o wygospodarowaniu 2h w ciągu dnia na wyjście na siłownię, więc tak naprawdę dopiero teraz miałam chwilę żeby odetchnąć i nabrać trochę perspektywy. Przy okazji wykonałam kontrolne pomiary swoich obwodów i trochę się przeraziłam :)
Co zmieniam? Cóż, po pierwsze – wróciłam na siłownię. Wstyd się przyznać, ale przez kilka ostatnich miesięcy karnet na siłkę był obciążeniem tylko dla mojego portfela, a nie dla mięśni. Uwielbiam różnego rodzaju zajęcia grupowe – aeroby, cardio, stepy i taniec – i mega mi ich brakowało! Oprócz tego podjęłam wyzwanie „30 Day Shred” – jest to kultowy już program ćwiczeń (o ile się nie mylę z 1997 roku!) autorstwa Jillian Michaels, amerykańskiej trenerki fitness. Serie ćwiczeń trwają około 25 minut – ale dają mega wycisk! Polecam wszystkim, zwłaszcza tym, którzy narzekają, że nie wiedzą jak zacząć i że nie mają czasu na ćwiczenia. Hej, 25 minut to ja czasami potrafię siedzieć grając w Candy Crush i nawet nie wiem kiedy mi to mija, na pewno dacie radę! :)
Po drugie – uważam na to, co jem. Nie stosuję jakiejś restrykcyjnej diety, ale staram się jeść mniej, ograniczać słodkości i alkohol i ogólnie szukać zdrowszych zamienników różnych produktów. Zaczęłam więc eksperymentować w kuchni, czego efektem są dzisiejsze ciacha.
Przepis na proste ciasteczka owsiane
Ciasteczka owsiane robi się mega, mega szybko, nie potrzebujecie do ich wykonania nawet miksera – wszystko załatwicie jednym widelcem :)
Składniki:
- 2 dojrzałe banany
- 2 łyżki masła orzechowego (zwróćcie uwagę na jego skład, żeby było w nim jak najwięcej orzechów, a jak najmniej śmieci takich jak np. olej palmowy!)
- 150 g płatków owsianych błyskawicznych
Banany rozgniatamy widelcem, dodajemy masło orzechowe i mieszamy na (w miarę) gładką masę. Dodajemy płatki owsiane, mieszamy i formujemy ciacha na blaszce wyłożonej papierem. Z tego przepisu wyszło mi 10 ciach o wielkości 5 cm. Możecie je lekko rozpłaszczyć, żeby się szybciej upiekły. Po ok. 12 minutach w 180 stopniach C powinne być gotowe. Odstawcie je do wystygnięcia i zajadajcie bez wyrzutów sumienia :)
A jak tam Wasze postanowienia na 2018? Mam nadzieję, że jeszcze o nich pamiętacie?
Jeśli znacie jakieś super strony lub blogi ze zdrowymi, niskokalorycznymi przepisami (albo sami coś takiego prowadzicie!) to wklejajcie linki do nich poniżej, chętnie się zainspiruję i wypróbuję kolejne zdrowe słodkości!